Norwid i poeci Powstania Warszawskiego - finał projektu

Projekt realizowano w 2023 roku dzięki współfinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Książka o objętości 380 stron złożona jest z dwunastu rozdziałów ujętych w dwóch częściach. Całość dopełnia nota bibliograniczna oraz indeks osób.
Zebrane w publikacji prace różnią się charakterem gatunkowym. Niektóre z nich zbliżają się mniej lub bardziej do standardów akademickich. Inne zasługują na miano esejów, a to głównie z tego powodu, że czynnik subiektywny jest ich słabo ukrywaną cechą. Ale nawet te powstały w oparciu o żmudne badania i chłodne przemyślenia.

Książka dzieli się na dwie związane ze sobą części. Pierwsza dotyczy wyłącznie Norwida, druga natomiast tych twórców, którzy tego poetę i myśliciela obrali sobie, jeśli nie za mistrza, to przynajmniej za patrona. Są to poeci, którzy bez wyjątku polegli w Powstaniu Warszawskim bądź wcześniej. Wszyscy byli związani z walczącym ruchem oporu. Baczyński, Gajcy, Trzebiński – to ogromne talenty i równie wielkie i piękne intelektualnie oraz moralnie osobowości. Profesor Pigoń nazwał ich „brylantami” naszego narodu. Wszyscy zafascynowani byli Norwidem. Nie mogło to być zjawiskiem przypadkowym, ani powierzchownym i przelotnym. To musiało wynikać z przyczyn głębokich i istotnych. I właśnie poszukiwanie tych przyczyn oraz próba ich określenia stanowi najistotniejszy motyw przenikający drugą część prezentowanych tutaj prac.
Książkę kończy esej, który przedstawia, a raczej wyraża (gdyż nacechowany jest elementami bardzo osobistymi) własny stosunek autora do Norwida. Mógłby być zatytułowany: „Mój Norwid”, choć nosi tytuł: Norwid i my, czyli o wielkości prawdy i marności czasów – medytacje. Jego obecność tutaj niech zostanie odczytana jako znak ciągłości tradycji norwidowskiej w naszej literaturze i ogólniej: kulturze, oraz znak nadziei, że „pokolenie późnych wnuków” Norwida ciągle się w czasie odradza .
Najobszerniejsza jest ta część książki, która obejmuje problematykę ideową twórczości Norwida. Otwiera ją rozprawa, w której zanalizowane zostało najważniejsze pojęcie poglądu na świat Norwida, a także całej jego ludzkiej postawy – pojęcie prawdy – i pokazane związki tego pojęcia z różnymi dziedzinami jego światopoglądu. Wszystkie pozostałe rozdziały korzystają z ustaleń pojęciowych poczynionych w tej właśnie rozprawie.
Autor podkreśla, iż byłby szczęśliwy, gdyby książka ta mogła służyć pomocą
przede wszystkim nauczycielom i studentom oraz wszystkim tym,
których interesuje trudna sztuka i myśl genialnego Norwida i jego
fenomenalnych „późnych wnuków.
Bardzo dziękuję za przesłaną książkę.
Potrzeba dzisiaj takich wydań.
Pozdrawiam
Marek